Nie wiesz, czy wybrać do kuchni tradycyjne firanki, czy może zdecydować się na zazdrostki ? Podpowiemy, który styl bardziej pasuje do twojego wystroju kuchennego wnętrza.
Kuchnia otwarta na salon
W takiej kuchni trzeba zadbać o to, by dekoracja okna w kuchni pasowała do wystroju całości pomieszczenia. W designie wnętrz widoczne są dwie tendencje:
Nawiązanie w całości wystrojem kuchni do salonu. Podobny kolor mebli, ten sam kolor ścian, identyczny styl. W takiej sytuacji firana na okno kuchenne powinna być taka jak na oknie w pokoju. Zazdrostek się nie stosuje, chyba że byłyby dopasowane np. do zasłon.
Wyraźne oddzielenie kuchni od części dziennej, które przy braku ściany uzyskuje się właśnie wystrojem. Granica tego, gdzie kończy się kuchnia, jest wyznaczane zmianą podłogi (np. kafelki przechodzą w panele) i zmianą koloru ściany. W takiej kuchni polecane są właśnie zazdrostki, bo tym mocniej podkreślają odmienność pomieszczenie. Urządzenie takiego wnętrza jest dość trudne, bo z jednej strony obie przestrzenie muszą mieć wyraźny styl, a jednocześnie muszą się komponować. Kolory mogą być kontrastowe (ale nie mogą się „gryźć”). Style we wnętrzu powinny się uzupełniać (np. można połączyć styl skandynawski w kuchni z minimalizmem w pokoju, ale nie można łączyć dwóch całkowicie odmiennych stylów, np. Art Deco w salonie z kuchnią folkową).
Kuchnia jako osobne pomieszczenie
W takiej kuchni mamy pełną dowolność stylu, w jakim chcemy ją urządzić i brak ograniczeń. Kiedy zatem wybrać firany, a kiedy zazdrostki? Przyjrzyjmy się kilku najpopularniejszym stylom w urządzaniu wnętrz w kuchni.
Styl rustykalny – modny kilka lat temu, dziś nieco w zaniku, choć nadal kochany przez osoby przywiązane do tradycji. Okno w takim wnętrzu zdobimy zazdrostkami lub upinanymi symetrycznie po obu stronach okna firanami z żakardu z kwiatowymi motywami bądź gładkimi z koronką, lub falbanką dekoracyjną.
Styl folkowy (również new folk) – kolorowy i nawiązujący do tradycji, choć często mocno unowocześniony. Współczesny folk sięga po zazdrostki, ale robi z nich wyrazisty element dekoracyjny. Zazdrostki są w żywych barwach, zdobione motywami folklorystycznymi, a towarzyszące im zasłonki są z tego samego materiału.
Styl skandynawski – spokojny i stonowany. Tu wybieramy gładkie, proste firany. A jeśli chcemy naszą skandynawską kuchnię ocieplić i nadać jej nieco romantyczny charakter, można zdecydować się na zazdrostki i zasłony z nadrukiem ziół czy żywności (owoce, warzywa).
Styl prowansalski – w dekoracji okna bardzo podobny, choć tu, zazdrostki koniecznie muszą mieć albo falbankę, albo nadruk w lawendowych barwach. W stylu prowansalskim sprawdzą się też zasłony w szarościach – wtedy firany dobrać można z cienkiej siatki lub woalu (choć nie jest to w kuchni najbardziej praktyczne rozwiązanie).
Styl elegancki / pałacowy – do luksusowych kuchni, w których znajdziemy meble z frezowanymi frontami i złotym wykończeniem zazdrostki nie pasują. Tu sprawdzą się firany „na bogato”. Kilkukrotnie upinane, z lambrekinem, muszlą lub upięciem typu woda, które otacza girlandami materiału całe okno.
Styl surowy – pojawił się kilka lat temu wraz z meblami z betonu architektonicznego. Lubimy go w kuchni, bo sprawia, że wizualnie jest ona czysta i spokojna. Beton architektoniczny najczęściej łączy się z białymi meblami (choć nieco bardziej ekstrawaganccy designerzy łączą go także z czernią). Do takiego wnętrza pasują proste firany (najlepiej panele). W żadnym wypadku nie stosujemy tu zazdrostek, chyba że będą wykonane z lekkiej markizety.
Do typowych wnętrz kuchennych, które po prostu urządzono ze smakiem i tak, by mieszkańcom żyło się wygodnie można zastosować zarówno zazdrostki, jak i firanki tradycyjne. Warto jednak pamiętać, że zazdrostki będą zazwyczaj pożądane we wnętrzach bardziej tradycyjnych, a firany sprawdzą się w każdym stylu.